Po swoim pierwszym roku w college, Adeline Miller oczekuje bezstresowego lata pełnego czytania, pracy nad blogiem i spotkań z przyjaciółmi. Wszystko zmienia się w jednej chwili, gdy jest świadkiem czegoś strasznego, czego nie powinna zobaczyć.
Pobita. Nafaszerowana narkotykami. Porwana.
Adeline Miller zostaje wyrwana ze swojego beztroskiego życia i pchnięta do ciemności, do świata pełnego bólu i cierpienia. Jako niewolnica seksualna zostaje zmuszona do robienia strasznych rzeczy i straszne rzeczy są robione jej.
Jeden z jej porywaczy ma przeszłość tak ciemną, jak świat, w którym ona teraz żyje. Czy zbliżenie się do niego będzie oznaczać wolność? A może on pociągnie ją jeszcze głębiej w ciemność?
Opinia:
Książka zdecydowanie dla osób o mocnych nerwach. Dotyka ważnych tematów, takich jak: handel ludźmi, gwałt, niewola. Przerażające jest to, że autorka użyła rzeczywistych danych dotyczących handlu żywym towarem, który jest wciąż obecny. Niejednokrotnie miałam ochotę odłożyć tę książkę. Sceny gwałtu, bicia, podłego traktowania nie tylko dziewczyn ale i Jacksona.. zostały opisane tak realistycznie, że czułam jakby ta historia dotyczyła mnie. Na miejscu Adeline pewnie po pierwszym gwałcie próbowałabym podciąć sobie żyły. Jej wola walki była zdumiewająca, nawet po śmierci jej przyjaciółki z celi. Traktowanie ich jak rzecz do zużycia, jak coś gorszego, a także zachowanie porywaczy sprawiło, że zastanawiałam się jak bardzo niektórzy mają pop***rzone w głowach. Nadzieję Adeline były wspomnienia jej rodziny oraz kwitnąca miłośc do drugiego niewolnika - Jacksona. Tutaj, ich relacja jest na tyle wyważona, rozwijająca się stopniowo, że nie jest w żadnym stopniu przerysowana. Jackson był w stanie poświęcić wszystko dla Adeline, jeden dzień z nią był ważniejszy niż wieczność bez. Jednak ich droga, aby być razem była jedną z najtrudniejszych jaką miałam okazję przeczytać. Książka piękna, ale o tragedii tak wielkiej, że aż trudno to sobie wyobrazić.
“I felt like I was walking to the end of a plank precariously hanging over shark-infested water. When I jumped, sharp teeth would rip into me and the cold water would steal my breath away. The monsters would take everything from me, leaving me shivering and naked in the water. The only difference was that tonight I would be pulled from the icy darkness and forced to do it again. There would be no release from death, only pain.”
Fabuła: 5/5
Emocje 5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz